Chwilowo utknęłam w miejscu i to dosłownie. Miałam operację kolana i muszę ograniczać chodzenie. Czas wypełniam między innymi robieniem na drutach i szydełku.
Na Wielkanoc zrobiłam zajączka dla malutkiej chrześnicy. Zajączek jest dosyć łatwy do zrobienia dla osób z podstawową wiedzą o robieniu na drutach.
Zrobiłam kwadrat lewymi oczkami z obu stron. Następnie igłą i wełną zrobiłam trójkąt , który ściągnęłam. Powstałą dziurę wypełniłam (wata lub specjalny wypełniacz), zawiązałam i dla pewności zszyłam wełną. Resztę zszyłam wełną i również wypełniłam. Tak powstał brzuszek. Dodałam jeszcze ogonek, czyli ręcznie robiony biały pomponik.
Na Wielkanoc zrobiłam zajączka dla malutkiej chrześnicy. Zajączek jest dosyć łatwy do zrobienia dla osób z podstawową wiedzą o robieniu na drutach.
Zrobiłam kwadrat lewymi oczkami z obu stron. Następnie igłą i wełną zrobiłam trójkąt , który ściągnęłam. Powstałą dziurę wypełniłam (wata lub specjalny wypełniacz), zawiązałam i dla pewności zszyłam wełną. Resztę zszyłam wełną i również wypełniłam. Tak powstał brzuszek. Dodałam jeszcze ogonek, czyli ręcznie robiony biały pomponik.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz